Lech Konopiński dla dorosłych

Lech Konopiński dla dorosłych

Od Lecha Konopińskiego otrzymałam krótkiego e-maila treści:
"W czwartek byłem w Śremie, gdzie miałem 2- godzinny wykład na temat humoru i satyry na Uniwersytecie Ludzi Ciekawych Świata. Niestety nie mam żadnej dokumentacji, ale "wykład" był udany. Najserdeczniej Cię pozdrawiam  Lech Konopiński"
Leszku, co z tą informacją zrobić, wiadomo, trzeba ją odtworzyć, a więc spróbuję:
WYKŁADY, KTÓRE SIĘ ODBYŁY: 26.11.09 Godz. 18.15
w Collegium Heliodora Święcickiego (UAM, ul. Grunwaldzka, ŚREM)
UNIWERSYTET LUDZI CIEKAWYCH ŚWIATA
Wykład p.t.:
"Lech KONOPIŃSKI DLA DOROSŁYCH "
- wykładowca: Lech Konopiński
Obszerne fragmenty spotkania:
Pan Jerzy Kondrat - dyrektor Biblioteki Publicznej w  Śremie:
"Witamy pana Lecha Konopińskiego"
Jadąc na to spotkanie pomyślałem sobie, że zrobię konkurencję panu Lechowi  …
i przedstawię go w ten sposób:
Wielka dla nas to uciecha
gdy gościmy pana Lecha
Bo to człowiek jest z humorem
silny zdrowi i z wigorem
i chociaż głowa mu jaśnieje
on z wszystkiego wciąż się śmieje
Nam pasuje ten nasz śmiech
niech nam żyje Konopiński Lech"
Po tym "fraszkowym" przywitaniu wystąpił sam mistrz Konopiński mówiąc:
"Proszę państwa, aż wstyd się przyznać, ale w 1958 roku w Poznaniu był Jan Sztaudynger, Wymienialiśmy z sobą rozmaite fraszki, kto powie bardziej świńską, kto powie bardziej dowcipną, kto powie bardziej piękną literacko, wtedy on usiadł (a wydawaliśmy pismo Kaktus) i napisał:
"Bodaj każdy mój konkurent zdechł
lecz niech żyje Konopiński Lech".
Dobrze mi życzył, bo niedługo to jest 16 marca 2010 r. kończę 79 lat.
Nie jestem normalnym wykładowcą. Dlatego tak mówię, bo dwa dni temu byłem w Lesznie, na kolejnym Limerykonie. To tak za górnie powiedziane, ja państwu powiem, co to jest limeryk. Przepraszam bardzo, że będę mówił o technicznych sprawach, bo to jak się ktoś zechce zabrać do tego, to żeby wiedział jak… Limeryk składa się z pięciu linijek. Pierwsze dwie się ładnie rymują i mówią o tym kto, skąd, co robił i potem co z tego wynikło, na końcu jest puenta w piątej linijce, która rymuje się z dwoma pierwszymi.
Dam przykład:
"Pewien drapichrust z Kościana
lubił się drapać po ścianach
robił to często albowiem
nie mógł się drapać po głowie
bo głowa była urwana"
"Szef Biblioteki ze Śremu
kulturę wniósł do haremu
tu zdobył rój czytelniczek
„- Książki – rzekł – także zaliczę!”
Niestety, szybko zaniemógł"
A teraz, coś gwarą:
Język, którym napisałem to jest zbliżony do greckiego, a więc spróbujemy:
"Wyćpił mnie"
Jeżdżoł ze mnom do Dymbiny
do cologu my chodzili
czynsto broł mnie na migane
na wieprzowom giyre z chrzanem
a roz w parku na Sołaczu
tak ślepiami na mnie patrzul
tak bajtlował, a zaś potem
robiół, na co mioł łochote
późnij fyrał jak ta stonka
ech, w wymborku go utonkać!
Refren:
wyćpiół mnie
jak starom kiste, albo wyro
wyćpiół mnie
jak ryczkę z wyłamanom girom
wyćpiół mnie
jak próżnom tytke na gemyle
wyćpiół mnie
jak zgnitom pyre, no i tyle
wyćpiół mnie
jak przechodzony stary laczek
wyćpiół mnie
i już go wiyncy nie zobacze
wyćpiół mnie
frechowny szuszfol z rudom glacom
wyćpiół mnie
wiaruchno czymu? wiara za co?
2.
Tak zawracoł mi gitare
że mu lajsłam kluft na miare
heklowałam mu szkarpytki
szykowałam z gzikiem sznytki
jod leberke, plyndze, szabel,
szneki z glancem, wuchte babek
Gdy się najod, sztachnął ćmikiem
to obuwał swe trzewiki
broł katane i glazejki
i jak kejter wioł z antrejki
gdy szpycnyłam, że odeńdzie
w sznupe wyrżłam tyj gilejzie!
refren:
Wyćpiół mnie… itd.

A teraz:
"Pod budką z piwem":
Trwa miting gremium
co biir popija full strong and premium
zaś byznesmenom otuchy doda drink
dżin z tonikiem whisky end soda
rosną fortuny wiec byle łajza
ćmi w byznes center w klabie king sajza;
w pubie przy lejdi siedzi dżentelmen
a ona czule przyciska szelmę
kantry end łestern czas ci umila
kiedy w snek barze jesz bif stejk z grilla
włoskie spaghetti serwuje barek
pizeria piccę z frutti di mare ,
Biznes is biznes wracają chęci
by z interesem pójść do agencji
gdzie pryty łumen w roli hostessy
w hossę przemienia  klientom bessy
…..Wiemy co to jest bessa bo jak wszystko spadło na giełdach, to niektórzy stracili na tym, a najwięcej stracili ci, którzy z życia nie korzystali;…
liczne butiki oraz  seks szopy
na miłość popyt…..  "
Przywiozłem z sobą kilka książek m.in. dla dzieci o korzeniach ojczyzny, czyli o księciu Lechu oraz, kto lubi piosenki "Poznańskie Pyry" są to piosenki kapeli "Zza winkla".
Jest także książka :
"Haiku bez liku" - około 2.000 tekstów
Haiku - każdy ma 17sylab: 5, 7 i 5 n.p.:
na przykład:
Patrzymy w błękit
a szczęście jest najczęściej
jest w zasięgu ręki
Zbliżmy się do wsi
tam powietrze jest lepsze
umrzemy zdrowsi
Wspomniał o orderze uśmiechu otrzymanym od dzieci, "które napisały z różnych szkół, które w przedszkolu podpisywały się chyba dwoma krzyżykami, chociaż bym wolał, żeby trzema bo może jeden bym dostał…. Medal wręczył mi wielki kanclerz kapituły Cezary Leżeński. Podeszły do mnie dzieci:
"Przecież order Pan dostał od dzieci, to co tu ten starszy pan tu robi ?. Zdjęły mi order, przyjdzie Pan do naszej szkoły, my go wręczymy, jak należy…
Dzieci były szczodre, wycisnęły sok z pół kilograma cytryn. Po ceremonii zapytałem: No, jak im się podobało…?
No cudownie było, cudownie -ani słowa nie zrozumieli, to ja naukowo:
"W aspekcie teorii totalnej euforii
z tytułu percepcji ambitnych koncepcji
kreacji kultury dla progenitury
z ideą negacji zastanych formacji
i wizją agresji formalnej obsesji
pod presją tendencji redukcji konwencji
w intencji atencji dla faktów inwencji
w orbicie substratu werbalnych tematów;
banalny jest proces w kontekście hipotez:
dominacji inklinacji do globalnej komplikacji
fascynacji populacji admiracją generacji
dla owacji i  frustracji
akceptacją aspiracji
do kolacji w restauracji,
czego państwu z całego serca życzę…"
To było expose dla nowego premiera - tak podsumowuje wykład
dyr. Kondrat….
XIII księga Pana Tadeusza po Poznańsku w drugiej części wykładu…
Tak Leszku, gdybyś Ty pisał expose premierowi, to oglądalność wystąpień premiera wzrosła by o 79 %, o tyle, ile masz lat.
100 lat życzę Tobie Leszku!
Zdjęcia
zdjęcia: http://www.biblioteka.srem.
Oprac.
Danuta Bartosz