IKONY ZAWSZE ŻYWE

IKONY ZAWSZE ŻYWE

W piątek, 1 marca 2013 r. obejrzeliśmy wystawę malarstwa naszej związkowej koleżanki, Brygidy Mielcarek. Ekspozycja, zorganizowana przez Fundację Wspierania Twórczości, Kultury i Sztuki ARS przedstawiała malowane techniką własną ikony. Na wernisażu, podczas słowa wstępnego, autorka  nawiązała do prawdziwej sztuki malowania, a właściwie pisania ikon oraz jakże ważnej symboliki barw, występujących na tych świętych wizerunkach. Wspomniała też o najstarszej polskiej ikonie, namalowanej w tzw. typie hadegetrii, a więc Madonny trzymającej Dzieciątko na lewym ramieniu, która do dziś czczona jest jako znana wszystkim Matka Boska Częstochowska. Tu warto przypomnieć, że istniały też dwa inne typy przedstawiania ikon, mianowicie eleusa, czyli Maria Czułości, przytulająca policzek do twarzy Dzieciątka oraz  psychosostria, o łagodnym obliczu, zbawiająca duszę. „Najsurowsza” z nich  to ta  tworzona w duchu hadegetrii. Obrazy B. Mielcarek malowane na deskach zaiste prezentowały jej wizje autorskie, nawiązujące do oblicza Madonny, Pantokratora i różnych świętych. Wysłuchaliśmy  też kilku nowych wierszy poetki, inspirowanych ikonami. Tak, jak w jednym z jej utworów, zewsząd patrzyły na nas oczy ikon, zda się zaglądających do naszych wnętrz. W tle, zza ściany wybrzmiewały pieśni chóru prawosławnego, doskonale harmonizując z duchem spotkania. Śpiew ten właściwie nie milknął ani na chwilę, cały czas towarzyszył obecnym na wystawie. Na stoliku, obok własnych tomików wierszy wyeksponowała autorka ikony w formacie kieszonkowym, które można było zabrać na pamiątkę. A w sąsiedniej sali, tej, z której dobiegało nagranie, miło było porozmawiać przy kieliszku wina i ciasteczku. Wśród obecnych byli poeci, członkowie Klubu Literackiego „Dąbrówka” i stali bywalcy kulturalnych imprez, których wiele odbywa się w Poznaniu, niemal każdego dnia. Cerkiewne pienia tonowały gwar, sprawiały, że chciało się tam jeszcze pozostać, pobyć w innym, niż zazwyczaj klimacie, może i zamyślić się, zadumać…
Maria Magdalena Pocgaj