Z poezją w antykwariacie

Z poezją w antykwariacie

 

Z poezją w antykwariacie

 

„MAŁY KSIĄŻEK”- to dość urokliwe miejsce, choć w pomieszczeniach poniżej parteru. Przytulne piwnice zaadoptowane przez młodych ludzi, w sam raz nadają się na spotkania artystyczne. Zarówno muzyczne jak i literackie. Oprawę tworzą regały, od podłogi po sufit wypełnione książkami. Do antykwariatu mieszczącego się przy ulicy Za Bramką, na prezentację swojej twórczości zaprosiła w piątek 9 sierpnia 2013 roku Elżbieta Gałęzewska – Krasińska. Zapewne tylko z powodu upalnego okresu urlopowego, przybyło niewiele osób, lecz wystarczająco dużo aby zająć miejsca w jednym z pomieszczeń.

Bohaterka spotkania uraczyła przybyłych wierszami zamieszczonymi w trzech tomikach, przeplatając rozmową o sposobie swojego pisania, o czynnikach inspirujących i czasie w którym tworzy. Usłyszeliśmy „Tryptyk”, wiersze dedykowane najbliższym, oraz napisane refleksyjnie do obrazów Jacka Malczewskiego. Opowiedziała też o nagłym porywie pisania przez siebie sonetów.

„Przyśnił mi się wczoraj obraz, aż tak niezwykły,

że po przebudzeniu przysłaniał jeszcze długo

jawę. Był natrętną, ostrą wizji papugą.

Gdy zrozumiałam, co znaczy, barwy przyblakły.”

( z sonetu XII „tylko dotykam czule opakowań”)

Elżbieta Gałęzewska – Krasińska zdradziła zamiłowanie do tworzenia haiku, także erotyków. Oto, czytany przez autorkę na życzenie męskiej części odbiorców, erotyk:

Spóźniasz się

firanka łaskocze moje uda

kołysze się rozchyla powiewem

czuję chłodny splot jej ciała

przywiera do mnie

wypełnia coraz wyżej upałem

rozleniwia chwilą czekania

ucieka szarpie do okna przykleja

czekanie na dotyk sięga zenitu

i z wydechem spływa delikatnie

 

W podziękowaniu za przybycie na spotkanie, autorka ujawniła kilka wierszy dotąd jeszcze nie opublikowanych.

 

Barbara Tylman