Muszyński Patryk

Muszyński Patryk

Patryk Muszyński Patryk Muszyński – urodziłem się w 1984 r. w Kielcach. Z wykształcenia jestem anglistą. Wiersze zacząłem pisać jako trzynastolatek. W październiku 2008 stworzyłem blog poetycki www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl, gdzie wrzucam moje utwory. W marcu 2009 zadebiutowałem wierszem „Byle nie jak ość”, który został opublikowany w Poetyckiej Poczcie 2008 (www.poetyckapoczta.wici.info). Na początku września 2009 wydałem na własną rękę mój pierwszy tomik poezji pod tytułem: „Nie myśl o samobójstwie. Wiersze 2001-2008.” Swoje utwory publikowałem również w Poetyckiej Poczcie 2009 oraz w krakowskim piśmie Lamelli (numer z grudnia 2009, www.lamelli.com.pl).

W lipcu 2012 ukazał się nowy tomik, szczegóły www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl


Asystolia
oddział intensywnej apatii
jestem po transfuzji zatrutej krwi
niezdolny do odczuwania empatii
w moim sercu kamień tkwi
ze wszystkich uczuć znam tylko ból
wyrażam go krzywym grymasem
gdy do ran wsypują mi sól
oraz piasek
oprócz tego że potrzebuję odtrucia
z krwią do serca płynie inny morał
żeby wskrzesić moje uczucia
będziesz musiała użyć defibrylatora
7 lipca 2009
Odbicie
strzelam do lustra
bo siebie już nie poznaje
chcę zabić tego oszusta
który się za mnie podaje
widzę jak krwawi
grupą krwi poety
pocisk za pociskiem go dziurawi
mnie trafiają rykoszety
pyta czy go dobiję
czy jednak wybaczę
wiem że jeśli go zabiję
nikogo w lustrze już nie zobaczę
12 maja 2009
Na przedmieściach rozumu
Na przedmieściach rozumu
tam gdzie nie dotarła logika
wśród nabuzowanego adrenaliną tłumu
rozsądek wraz z brawurą znika
spontaniczna idea prawem młodości
realizacja pomysłu nieskrępowaną swobodą
rozwaga zaś ograniczeniem wolności
pociągającą za sobą ofiary przeszkodą
najwytrwalsi przetrwają
twórczość wymaga poświęceń
ci którzy przeszkody pokonają
niech w geście triumfu uniosą ręce
19 kwietnia 2009
Sprawca
ktoś mnie giął, krzywił
ktoś mnie zniekształcał, deformował
ktoś chciał mnie ożywić
jak kreskówkę animować
ktoś mnie zmieniał, przerabiał
ktoś mnie poprawiał, prostował
ktoś chciał mnie uosabiać
jak zwierzę personifikować
ktoś chciał spełnić swoje marzenia
ktoś chciał bym ideału był bliższy
szukając dla siebie ukojenia
po prostu mnie zniszczył
23 listopada 2009
Klucz
„w innym wymiarze
widzę tylko ulubione twarze
na świecie szarym
jawne koszmary”
odskocznia od codzienności
pojawia się wówczas
gdy zapraszam lub idę w: gości
lecz nie da się tak cały czas
dlatego szukam klucza do wymiaru
by móc dowolnie przenikać
do tego obszaru
gdzie ziemskie utrapienie znika
„w innym wymiarze
nikt nikogo nie ukarze
na świecie szarym
nie unikniesz kary”
przeczytałem ulotkę – składam podanie
w odpowiedzi czytam: „naszymi członkami
mogą być jedynie alkoholicy i narkomani
więc pan klucza do wymiaru nie dostanie”
a na samym dole pisma malutkim drukiem:
„P.S. ten klucz często używany szybko się łamie”
9 stycznia 2009
Konkurs poetycki
Witam po krótkiej przerwie
nasze szanowne jury w składzie
(wymienia nazwiska)
po niedługiej acz burzliwej naradzie
(odchrząkuje i poprawia krawat)
ustaliło co następuje
(wyciąga kartkę i zakłada okulary)
mianowicie większością 3/5 głosów
nagrodę grand prix piątego ogólnopolskiego (cenzura) otrzymuje
i dostaje również w ten sposób
(podaje kwotę pieniężną)
osobą tą jest
(psuje się mikrofon)
(konsternacja na sali)
29 IX 2002
Dama
Chciał być taki jak oni
chciał pokazać ile jest wart
wystartował by ich dogonić
lecz nie sprzyjał mu fart
Inwestował co raz to większe pieniądze
by zrealizować swój plan
aż wreszcie zaspokoił swe żądze
choć wiedział że to tylko gra
W końcu zagrał o wszystko co miał
by na zawsze pozostać wśród wyższych sfer
Lecz później płakał jak dziecko – bo przegrał
przez damę kier
29 VI 2003
Iluzja
Wezmę dziś więcej
oprócz tego co przeważnie
także los w moje ręce
by było mi raźniej
Próżnię zabije na pewno iluzja
dzięki chemii zmieszanej z wyobraźnią
wszystko się uda jeśli ta fuzja
uzyska nad rozumem przewagę wyraźną
Wezmę dziś więcej
by moja droga
iluzja po mojej ręce
ustrzegła mnie od rozumu – największego wroga
10 XI 2004
My
Dziś gdy czasy są okrutne
podporządkowane pieniądzu i obłudzie
wiersze muszą być smutne
tak jak smutni są ludzie
Dziś gdy śmierć nie pyta o zdanie
ludzie przecierają oczy
wszystko tylko na żądanie
czy zagładę można odroczyć ?
Czy można coś zrobić
bo naprawiać nigdy za wcześnie
by świat mógł się odrodzić
Kto jak nie my – pokolenie 11 września ?
3 XII 2003
Księżniczka
Ta dziewczyna
która stoi przed nami
ta która zaczyna
bawić się swoimi włosami
Ta o czarnych oczach
i kredowym uśmiechu
dziewczęco urocza
i pełna kobiecego grzechu
Ta o idealnej figurze
lekko zadartym nosie
aksamitnej skórze
i słodkim głosie
---
Jednym słowem byłoby doskonale
gdyby nie ta sukienka krwią poplamiona
gołym okiem śladów nie widać wcale
sukienka bowiem też jest czerwona
Bath, 20 XII 2005
Wybór wierszy:

(Dabar)