Barbara Kęcińska - Laureatką I nagrody w VIII Turnieju Poetyckim „O malinową karafkę”

Barbara Kęcińska - Laureatką I nagrody w VIII Turnieju Poetyckim „O malinową karafkę”

"Malinowa karafka”

 

Wtorek 28 stycznia 2014 roku zaznaczył się siarczystym mrozem. W Klubie Nauczycieli Miasta Poznania panuje jednak gorąca atmosfera. Sprawczynią tego jest Teresa Januchta, przewodnicząca Koła Literackiego działającego w tym miejscu od ponad dwudziestu lat. Od ośmiu lat, w czwarty wtorek stycznia rozgrywany jest Turniej Jednego Wiersza „O malinową karafkę”. W przytulnej sali, każdego roku spotykają się ci, którzy piszą od dawna i którzy próbują dopiero ujawnić swój talent po raz pierwszy. Przychodzi także wiele osób chcących przysłuchiwać się przedstawianym utworom. Każdy autor czyta swój wiersz osobiście. Oceny dokonują osoby wyłonione spośród publiczności.

Tegorocznym tematem wiodącym były...”Drzwi do lasu”. Jakże szeroka i pobudzająca wyobraźnię tematyka. W konkursie wyraziło chęć do współzawodnictwa jedenaście osób. Wśród nawiązujących nie tylko do narzuconego tematu, były wiersze liryczne, humorystyczne, limeryki i pisane językiem gwarowym. Po burzliwej ocenie, jury wyłoniło trzech autorów – same kobiety, choć wśród zauważonych byli również dwaj mężczyźni. Ponieważ nagroda jest tylko jedna (karafka wypełniona domowej roboty nalewką z malin, której sponsorem jest Józef Januchta ),otrzymuje ją zwycięzca najwyżej punktowany. W tym roku zwyciężyła Barbara Kęcińska – Lempka wierszem „I OTO OTWIERAJĄ SIĘ DRZWI”, drugie miejsce zajęła Barbara Tylman – wiersz „Samotnia”, trzecie - bez tytułu - Ewa Moskalik. Obydwie panie otrzymały w nagrodę sowite brawa. Jak widać, wybranym tematem turnieju można było opisać wiele.

Szczególne jednak brawa należą się pomysłodawczyni „Malinowej karafki”, Teresie Januchcie. Za wieloletnie podtrzymywanie konkursu, za zachęcanie do udziału, za wkład w jego organizowanie. A także za skupianie ludzi, którzy przyjeżdżają nie tylko z odległych dzielnic Poznania i miejscowości ościennych, ale także z Gniezna i Chodzieży. Przyjeżdżają pomimo utrudnień komunikacyjnych i pogodowych. I za to także należą się im brawa.

Bar–man,

 

 

 

Barbara Kęcińska – Lempka – I nagroda w VIII Turnieju Poetyckim „O malinową karafkę”

I OTO OTWIERAJĄ SIĘ DRZWI

Jeszcze w dolinie mgielne sny

a już aniołowie gaszą gwiazdy

i rozwijają płótno nieba

w górze wycinanki świerków

koronki klonów

i ptaki gotowe do śpiewu

zapalasz słońce

światło spływa w dolinę

To dla mnie Panie Boże ten spektakl?

Dla mnie złocisz lasy

I pędzisz chmury po niebie?

Tyle starań, tyle zmian dekoracji

Zimą trzeba sypać śniegiem

Wiosną rozklejać pąki drzew

Jesienią strącać liście

Tyle zachodu dla mnie

Marnego widza

W tylnych rzędach.