Promocja tomiku T.Rzepy "Iskro pałająca"

W ramach cyklu „Z WIELKOPOLSKĄ MUZĄ NA TY” 19 listopada 2009 r. w sali Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu odbyło się kolejne spotkanie Wielkopolskiego Oddziału ZLP, poświęcone promocji najnowszego tomiku Tomasza Wincentego Rzepy pt. „Iskro pałająca”. Niestety, z powodu choroby Autor nie mógł przedstawić swoich wierszy. Zastąpili go w tym koledzy z Oddziału: Lech Konopiński, Anna Elżbieta Zalewska, Danuta Bartosz i Ryszard Podlewski. Nie było to łatwe zadanie, ponieważ poezja T.W. Rzepy jest specyficzna, o dużej dozie melancholii i smutku. Poeta, chociaż wciąż ma nadzieję, daje wyraz niespełnionym oczekiwaniom, a z jego wierszy wylewa się wiele goryczy. 
Żeby właściwie oddać klimat poezji, trzeba się w nią zanurzyć. Dla Konopińskiego i Podlewskiego – satyryków i aforystów, specjalistów od skondensowanej myśli, było to nie łatwe zadanie. Nie było jednak przykrych niespodzianek – mistrzowie zawsze są mistrzami. 
Duszą spotkania był konferansjer: dziennikarz, poeta i aforysta Ryszard Podlewski, a także spontanicznie włączająca się z w pierwszego rzędu poetka i aforystka Urszula Zybura, która, wczuwając się w poezję autora – może dlatego, że i pisze, i czuje podobnie – ad hoc recytowała fragmenty własnej twórczości. Sprawiało to wrażenie, że jest to ta sama bajka, ten sam świat, wspólny świat przemyśleń Tomasza Wincentego Rzepy i Urszuli Zybury. 
Spontaniczność i improwizacja spowodowały, że zgromadzeni – około 80 osób – czuli się jak na spotkaniu rodzinnym. Poezja Tomasza Wincentego Rzepy ubiera w piękne słowa i obrazy codzienne problemy każdego domu i każdego człowieka. Wyraża niespełnione tęsknoty poety i czytelnika. Cóż więcej można oczekiwać od spotkania, jeśli autor i słuchacz odnajdują siebie w tym samym tomiku wierszy, w tych samych przemyśleniach?
Oprawę muzyczną zapewnił Marek Zgaiński, kolega z naszego Oddziału. Grupa "Kramry" – absolwenci Uniwersytetu III Wieku UAM w Poznaniu pod czujną opieką prof. S. Kramera – zaprezentowała barwny i szeroki dorobek twórczy artystów. Przedstawiona galeria obrazów pokazała dojrzałość i wysoki kunszt artystów. 
Żanetta Jankiewicz, od początku współpracująca z programem „Z WIELKOPOLSKĄ MUZĄ NA TY”, jak zwykle i tym razem całe przedsięwzięcie organizacji i logistyki wystawy obrazów spięła kolorową wstążką, której kokardę tylko ona potrafi zawiązać. 
Ogromne wrażenie wywarło wystąpienie prof. Stefana Kramera i prezesa EcoArtu Henryka Gutowskiego, którzy, nawiązując do poezji Tomasza Wincentego Rzepy, wskazali, że poetycka twórczość jest także inspiracją dla artysty malarza. Jest podobna; poeta słowem przedstawia swoje wnętrze, malarz pędzlem pokazuje swój świat. I jednych, i drugich prowadzi ciągle nienasycona tęsknota do doskonałości, a ona, jak Bóg, jest nieskończona.
Spotkanie trzech muz. Słowa poety wędrują wśród obrazów, w tle płynie melodia i śpiew barda – kreują świat, w którym twórca i odbiorca otwierają swoje dusze. 
Myślę, że dziesiątki podziękowań i prośby o następne spotkania wyrażają spełnioną tęsknotę do piękna i dobra – choć przez jeden wieczór.
Na zakończenie spotkania Anna Elżbieta Zalewska – Prezes Oddziału ZLP – zaprosiła wszystkich do biesiady. Oprócz strawy dla ducha przygotowane były tartinki, soki, kawa, ciastka, a więc strawa dla ciała. Rozpoczęły się Polaków rozmowy. Przyjęcie trwało ponad trzy godziny. Informacja o spotkaniu ukazała się tego samego dnia w bieżących wiadomościach Teleskopu. Nie ulega wątpliwości, że było to wydarzenie dnia!
oprac. Danuta Bartosz