Związek Literatów Polskich Oddział w Poznaniu
List Laureata XVIII Lednickiej Wiosny Poetyckiej
Witam serdecznie,
chciałbym w imieniu swoim i Rodziców złożyć serdeczne
podziękowania Pomysłodawcom i Twórcom XVIII
Lednickiej Wiosny Poetyckiej za wysiłek organizacyjny
związany z przeprowadzeniem Turnieju Poetyckiego
„O Koronę Wierzbową”.
Bez Państwa zaangażowania i konsekwencji w działaniu
konkurs nie cieszyłby się tak dużym zainteresowaniem
wśród młodzieży.
Kalina I. Zioła o nowym tomie Krystyny Grys "Miłość i zauroczenie"
Kalina Izabela Zioła
Miłość jak Feniks
Czym jest miłość? Już od wieków ludzie zadawali sobie to pytanie, ale jakoś nikt dotychczas nie potrafił dać na nie poprawnej, jednoznacznej odpowiedzi. Czy to reakcja chemiczna zachodząca w organizmie dwóch osób? Czy to zachwianie równowagi psychicznej, nagły zawrót głowy? Czy może wewnętrzna siła, sprawiająca, że chce się żyć? Coś, co sprawia, że świat zmienia kolory, że powietrze ma zapach jaśminu a gwiazdy świecą nawet w pochmurną noc? Trudno miłość zdefiniować, jednak wiadomo, że ona jest, istnieje, uszlachetnia lub niszczy. Jest motorem życia i częstym tematem wykorzystywanym w sztuce – malarstwie, rzeźbie, muzyce i literaturze.
Marek Czuku o tomie "Z mandragory" Łucji Dudzińskiej
Korzenie są żywe
Marek Czuku
To bardzo dojrzały debiut poetki piszącej od dawna, ale dopiero teraz na serio rozpoczynającej swoją literacką przygodę. Bohater liryczny tomu Z mandragory Łucji Dudzińskiej to homo viator poszukujący sensu, znaczeń i ciepła w świecie podzielonym na to, co duchowe i cielesne, męskie i żeńskie, wieczne i przemijające.
Objętościowo skromna to książeczka, zawiera bowiem 34 zwarte, niezbyt długie wiersze (liczące najczęściej od 8 do 12 wersów), pisane szeroką frazą. Zwracają na siebie uwagę dynamiczne, śmiałe metafory, jak choćby ta z erotyku Czary. Niech się toczy:
Chciałabym być kulą nagą u nogi twojej. Później
na stole. Toczyłoby się razem. W środku bez nóg,
bez rąk. Z głową i bez głowy. (...)
Artur Jurgawka o tomie Droga na Górę Synaj - Lecha Lamenta
Artur Jurgawka
Świeca w oknie
Tomiki Lecha Lamenta czyta się zwykle w podobny sposób – najpierw smakuje się doskonałe wiersze, potem przychodzi refleksja: ale o co w tym wszystkim chodzi, jakie tu jest przesłanie? Wreszcie z którymś z kolejnych wierszy uważny czytelnik doznaje swoistego olśnienia, kiedy spośród słów wyłania się filozofia życiowa autora. Zawsze jednak czytelnik, wraz z lirycznym podmiotem, przeżywa chwile zwątpienia.
Ten tomik jest szczególny. Tematyka religijna jest dla twórcy wyzwaniem i pułapką. Grozi popadnięciem w nadmierny patos z jednej strony, w tandetę i odpustowość z drugiej. Podjęcie jej przez autora, który zawsze prezentował własną, oryginalną filozofię życia stawia ponadto pytania: czy da się ona pogodzić z filozofią chrześcijańską? Czy nie okaże się, że poeta zszedł ze swojej dotychczasowej drogi? Porzucił buddyzm, o którym pisał jeszcze tak niedawno?
Strona 81 z 280